Niestety wypadki chodzą po ludziach i każdemu z nas może się zdarzyć, że będzie potrzebował pomocy, aby bezpiecznie odholować swój pojazd do warsztatu. Nie ma rzeczy bezawaryjnych i samochód nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. A często bywa tak, że psuje się w najmniej odpowiednim momencie, kiedy np. jesteśmy w drodze na wakacje. Jak wówczas holować samochód bez wzywania lawety?
Bezpiecznie i prawidłowo
Choć motoryzacja cały czas prężnie się rozwija, to pewne fakty pozostają niezmienne. A zatem, aby holować auto, będziemy potrzebowali kilkumetrowej linki holowniczej. Warto ją mieć na wyposażeniu samochodu, a jeżeli jej nie posiadamy, to możemy nabyć niemal na każdej stacji benzynowej lub w sklepie motoryzacyjnym. Przed przystąpieniem do przymocowywania linki, należy ustawić na drodze trójkąt ostrzegawczy. Często przydatne są też kable rozruchowe, które pozwolą podładować akumulator i dzięki temu uruchomić silnik. W innym wypadku holowanie będzie nie tylko trudne, ale też o wiele bardziej niebezpieczne. Powodem jest to, że bez uruchomionego silnika nie będziemy mieli wspomagania kierownicy czy sprawnie działającego hamulca. W takich sytuacjach bezpieczniej będzie, jeśli zamiast samemu holować pojazd, wezwiemy lawetę. Co do prędkości z jaką może się poruszać auto holujące, to zgodnie z przepisami w terenie zabudowanym nie powinna wynosić ona więcej niż 30 km/h.